Zbliża się 6 grudnia a zaraz po nim 24 :) Trzeba pomyśleć o prezentach świątecznych.
Mam kilka pomysłów ale na ich realizację muszę mieć sporo kasy. Pozostaje wygrać w totka, obrabować bank lub ... zaproponować zrzutkę w rodzinie. Po co kilka prezentów, kilka zajmujących miejsce zabawek, gdy można kupić konkret?
Oto moje pomysły na prezenty dla moich córek
Zacznę od młodszej.
Pod choinkę:
Zakochałam się w pchaczu firmy Fisher Price. Najpierw go sobie wymyśliłam a dopiero później szukałam, czy taki istnieje. Jak widać Fisher Price czyta mi w myślach, bo wygląda dokładnie tak, jak sobie wymarzyłam.
Co prawda moja córka ma dopiero 4 miesiące ale nie chcę powielać jej zabawek na ten wiek. Ma ich dużo po starszej siostrze i kuzynie. A taki pchacz przyda się do nauki chodzenia a dodatkowo ma funkcję wózeczka dla lalek. Jest fantastyczny. Dziecko może opierać się o rączkę wózka i się nie przewracać. Pamiętam, że starsza córka długo nie bawiła się swoim wózeczkiem właśnie dlatego, że się z nim przewracała. Ten ma szeroko rozstawione tylne kółka. Myślę, że dla chłopca jest w innej wersji. Warto poszukać.
A tak wygląda:
Cena: około 150 zł na allegro.
Można kupić wersję z lalką za ponad 200 zł.
Co do lalki, początkowo pomyślałam, że przejmie po siostrze. Alicja ma trzy lale, którymi się nie bawi. Od zawsze wolała samochody a potem kucyki pony.
Jednak ostatnio wpadła mi w oko lalka Ala.
Widziałam reklamę i postanowiłam sprawdzić koszt na allegro.
Doznałam szoku, kosztuje UWAGA 230 zł
Oto co piszą o lalce na stronie allegro:
Firma Vtech z myślą o małych dziewczynkach przygotowała fantastyczną Lalę Alę, z która tak jak Twoje dziecko poznaje świat słów. Maluch razem z nią będzie poznawał nowe zwroty, ale też śpiewał i czytał książeczki. Lala uczy się razem z dzieckiem nowych pojęć, wspólnie poznają otaczający je świat.
W zestawie znajdują się 3 książeczki:Mój dom, Jedzenie oraz Zwierzęta.
Dzięki nim maluch sam uczy się nowych, słów ale również Lala zapamiętuje i powtarza nowe pojęcia, dzięki czemu wspólna nauka staje się zdecydowanie przyjemniejsza. Dodatkowo małą Lalą Alą należy opiekować się dzięki czemu, nasze dzieci rozwijają empatię, współdziałanie , umiejętności społeczne, ale również rozwijają komunikacje werbalną i niewerbalną. Również odgrywanie ról, stanowi ważny element zabawy, ponieważ nie tylko rozwija on kompetencje językowe, ale również przygotowuje do przyjmowania ról związanych z tożsamością płciową, rozwijaja kreatywność i wyobraźnię dziecka. .
Sami widzicie ile ma zalet :)
A wygląda tak:
Niestety, laleczkę zakupię chyba dopiero na roczek.
Pod poduszkę 6 grudnia:
Amelka dostanie spodenki i jeśli zdążę uszyć, to zabawkę sensoryczną.
Spodenki szyte przez panią z Pabianic.
Gdybym miała więcej czasu i odpowiedni materiał, uszyłabym sama. Ale czasu nie mam a zakochałam się w tym wzorze. Łapacze snów. Zresztą zobaczcie sami:
Teraz czas na starszą córkę, Alicję.
Pod choinkę marzy mi się, aby podarować jej urządzenie do karaoke. Ala uwielbia śpiewać, mówić wiersze. Często wykorzystuje do tego mikrofon mojego męża, niestety nie podłączony.
Ten zestaw, który chcę zakupić, ma dużo przydatnych funkcji, np. mp3, możliwość nagrywania piosenek, dwa mikrofony i wiele, wiele innych o których nawet nie wiem do czego służą :) ale to kwestia instrukcji obsługi lub kilku pytań do męża.
Urządzenie wygląda mniej więcej tak:
Cena to około 200 zł
Pod poduszkę, chciałam zakupić Alusi suknię Elzy. Jest jeden problem. Wszystkie wystawione na allegro suknie, mają bardzo długi termin dostawy (nawet 24 dni). Są ściągane z zagranicy, stąd niska cena od 40 do ok. 60 zł. A ja się zgapiłam i boję się, że do 6 grudnia nie dojdą. Więc jeśli się na nią zdecyduję, to raczej będzie prezentem pod choinkę.
Pod poduszkę planuję zatem zakupić lalkę Elze.
I tu jest problem.
Ala chce, żeby śpiewała po polsku i do tego strzelała lodem, najlepiej w zestawie z Anną i Olafkiem.
Po pierwsze, gdy lalka jest śpiewająca, to niestety nie strzela lodem. To dwie osobne lalki, Producent nie połączył tych dwóch funkcji w jednej lalce. Poza tym, w zestawie z Anną to będzie koszt około 200 zł i więcej.
A do skarpetek wrzucę dziewczynom po mega jajku niespodziance (dostępne w biedronce od 30.11 za niecałe 15 zł)
Amelia nie zje ale Alicja chętnie wyręczy siostrę :)
I co o tym myślicie? :):):)